Claws of Love Prolog


    Patrzyłem przerażony w rzecz, trzymaną przez osobę, której tak bardzo ufałem. Bywał w moim domu codziennie, był bliskim mi przyjacielem, a teraz stał przede mną i celował do mnie z broni. Wzrok przysłoniły mi łzy, które tak bardzo starałem się zamaskować. Kręciłem głową, nie wierząc w powagę sytuacji. To był koszmar, z którego chciałem się obudzić.

    – Nie zrobisz tego... – szepnąłem, choć sam już nie byłem pewien wypowiedzianych słów.

    Nagle mężczyzna uniósł broń nad moje na wpół leżące ciało i wystrzelił. Zasłoniłem uszy dłońmi, choć odgłos strzału nie był mi obcy. Zacisnąłem mocno powieki, kompletnie przerażony. Zabije mnie, on mnie zabije.



~awenaqueen~


Komentarze

Popularne posty